Śpieszmy czytać wiersze, tak...
Rozszumiał się dąb radośnie,
jemiołę wreszcie szlag trafił,
teraz bez kajdan wyrośnie,
najwyżej w całej parafii.
A w parafii jest żałoba,
szlocha miejscowa elita,
która właśnie kończy chować,
zmarłego tam pasożyta.
Gdybym ja tak jak dąb umiał
obwieszczać dobrą nowinę
też radośnie bym zaszumiał
nawet lepiej o drobinę
Radość przyniósł mi poranek
o tej porze wczoraj bowiem
wierszem zadałem pytanie
czy w szopce byli królowie.
Chociaż znikł wiersz i królowie
to miast wściekać się jak Herod
przyjąłem iż to odpowiedź,
że tych króli było...zero.
Nie ma trudnych pytań, ale źle gdy zamiast odpowiedzieć domagać się by pytek poszedł siedzieć.
Komentarze (17)
Hejka - tu odpowiedź:
Chociaż ZNIKŁ WIERSZ I KRÓLOWIE
to miast wściekać się jak Herod
przyjąłem iż to odpowiedź,
że tych króli było...zero.
Witam Irku
A czemuż to poprzedniego nie ma wiersza ?