Śpiewnik domowy
duetom domowym
Miłość niejedno ma imię. To banał,
nieprawdaż?!
Dla mnie najpiękniejszą jej wersją jest
miłość... domowa.
Wraz z mym serdecznym przyjacielem
Andrzejem M. (65), multiinstrumentalistą,
aranżerem i kompozytorem, wysmażyliśmy duet
miłosny.
Napisałem odpowiedni tekst:
Kantylena domowa
Ach, jak mi źle tak bez ciebie,
Na twoją cześć piszę wiersz
Ach, kochanie, czynię pranie,
Tak mydlanie czuję się...
Gdy przestanę, to dostaniesz,
Czego chcesz!
Ach jak mi źle tak bez ciebie
I ogarniają mnie nuda, stres
Ja ucztuję, biesiaduję,
Z kompanami dzielę stól.
Gdy powrócę, serce rzucę
Ci do stóp!
Życie nasze tak na niby
I na przełaj, i na skrót.
Czas pokaże, w razie, gdyby
Stał się cud!
Andrzej skomponował muzykę, zinstrumentował
ją, poczym zaaranżował i nagrał w swym
studiu. Do nagrania, oprócz siebie,
dookoptował jeszcze córkę i zięcia. Wyszło
chyba niegłupio:
http://www.driveplayer.com/#fileIds=0B93gvx
wbj6MYWU5tckp4cTAwNFE&userId=11673836004641
7454337
Między tekstem właściwym umieściłem także
gadulec – improwizację, dlatego też nie
umieściłem tych fragmentów powyżej.
Tu pozostawiam inwencję ewentualnym
konsumentom tej delicji.
W publikacji tej mam także ukryty cel.
Otóż, zamiast sprzeczki, wzajemnych
pretensji czy innych pyskówek proponuję...
zaśpiewać miłosny duet. Ku zdrowotności!
Powodzenia!
śpiewającym związkom partnerskim
Komentarze (35)
ha ha ha Jak zwykle świetnie
Już śpiwoooooommmm :)
Wspaniałe, aby na wesoło. Pozdrawiam i gratuluje
talentu.
Bardzo fajny,wesoły pastisz,
a co do odsłuchania,to troszkę później...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobra rada, pozdrawiam:)
hmmm mam sama ze sobą pośpiewać??jak zwykle fajne ale
nie mogłam odsłuchać bo nie mam konta na gmail
Pozdrawiam serdecznie:)))