śpisz już?
Rozlewasz sie we mnie,
widzę cię w pustych oknach
starego domu bez drzwi.
Choć wiem, że nas nie ma
świt mi wyszeptał,
że to Ty.
Gdybym zgiął świat jak kartkę
i noce zgubił,
znalazłbym Cię...
...wyszeptaną jak maki i bez,
jak lato, które kocham,
bo ono na chwilę jest.
Z zakątków wyobraźni
wygrzebałbym Twych ust cienie,
wypaliłbym światłem ich znak
na ramieniu,
na wieki, jak wieczny jest wiatr...
Czy przyjdziesz?
Jesteś marzeniem, co ginie mi w snach.
I nie ma Ciebie, a jednak Cię znam!
Komentarze (16)
Powiedziałabym, że bardzo za nią tęsknisz.
Podoba mi się wiersz. Bardzo. Jeśli kobieta o której
piszesz nie jest tylko fikcją to byłaby nim zachwycona