@Splątanie
"Splątanie"*
kupiłam go w całości
w worku
...mówią że dziurawy...
żywy i martwy jednocześnie
jak amen w pacierzu
...podobno schrödingera...
ale i tak lubię obserwować
gdy chodzimy swoimi drogami
w pola
zlizując drgania
ze strun i nastrojów
bo zanim nie otworzę pudełka
przeciągamy się
przez to samo ucho
igielne futro wystawiając
do wiatru
a wokół skrzy
poezją pachnie
i magią
* tu: stan splątany w fizyce kwantowej https://m.youtube.com/watch?v=ne5B9muUKgg
Komentarze (21)
Uwielbiam paradoksy, Moniko :-) W tym stany
fundamentalnie nieokreślone :-)Ech, aż mnie ciarki
przeszły, haha! ;-)
Wierz znakomity i bez dwóch zdań - żywy! Powiem więcej
- ekspansywny :-) Pozdrawiam ciepło :-)
niech magia trwa (dopóki nie otworzymy worka)
Za Ewą :-) Rację ma. Miłego dnia Moniko
Znakomicie opisałaś ten stan, o czym - w świetle
całości - świadczy puenta, bo splątanie to także
inkoherencja.
Pogodnego dnia, Moniko :)
Nawet nie śmiem zapytać o jego energię, bo wiem, że im
dokładniej ją oznaczysz, tym bardziej rozmyte będzie
jego położenie i w ten sposób może uciec Ci z worka...
dobrze jest wystawić do wiatru twarz