Spontan
Tak wtuleni w siebie dotykamy
swoje ciało koniuszkami palców.
Odkrywając każde nasze
zakątki tajemnic.
Wpadając w otchłań w zapomnienia
i to co nas otacza.
Poczułam Twój oddech i usta,
które słodko całowały mnie.
Me ciało pragnęło Cię co raz
to bardziej i czekało, aż we
mnie przenikniesz.
Ach stało się to co miało
się stać i nikt już nie
rozłączy nas.
autor
angel_she-devil
Dodano: 2009-05-11 17:11:55
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
dobry wiersz :)
kto by nie lubiał takiego życia ehe :)
spontaniczne życie to jest to +
nie ma to jak życie spontanie wow ;D
lubię takie treści, ale białego wiersza za cholerę nie
zrozumiem, przecież to proza inaczej ułożona, zdanie
po zdaniu.
Powracając do wiersza twierdzenie że nic nie rozłączy
nie jest prawdziwe, ale piękno miłości tkwi w tych
kilki pięknych chwilach i rzadko trwa długo.
wiersz bardzo dobry,brawo!
wtuleni w siebie po koniuszki palców odkrywają swoje
tajemnice zwiedzajac mapy swoich ciał......niesie
spełnią pragnienia i ....pozdrawiam...
podoba mi się ;)