Spontaniczny pocłaunek
Spontaniczny pocałunek
Potem dotyk naszych dłoni
Dreszcz emocji i spojrzenie
Juz guziczek jest rozpięty
I zameczek już rozsunięty
Namiętności szał ogromny
Delikatnie tulę Cię
Moje usta twoje piersi
Uniesienia wielki szał
Dłoń na udzie i już łono
Delikatnie głaskam Cię
Wzdychasz tylko delikatnie
Szeptasz słowa pieść mnie pieść
Tak mi przecież dobrze jest
Tylko bardziej, bardziej śmiało
Tych emocji jest mi mało
Te majteczki ze mnie zsuń
I głęboko mi się wsuń
Niech poczuje mocno Cię
Niech nacieszę teraz się
Takich cudnych chwil jest mało
Wiec mnie kochaj bardziej śmiało
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.