SPORT
Powiedziano w szpitalu ,, Wiesz, że nie
zagrasz już nigdy na meczu?!Musisz z tym
skończyć!!
Ona jak stała tak się nie ruszała,
wpatrzona w jeden punkt, a w głowie
wspomienia i w sercu przenikliwy ból.
Chciala to powstrzymać, wstydziała się
przed sobą, sport to co kocha lecz nie może
ruszyć nogą. Zamarła w bezradności, łzy
kapały z oczu,a ona stała i nie dowierzaław
wyrok, który zapadł w minute. Nie wiedziała
co ma zrobić, więc wybiegła w dół nikt jej
nie gonił nikt nie krzyczał stój. W glowie
jedna myśl jak to się stało, że kolano już
nie wytrzymało.
Gdy minął bol, lecz nigdy do końca,
zamknęła się w sobie i trwoni bez końca to
co się stalo 10 lat temu i ciagle pyta
czemu? Jest jeszcze gorzej niz było na
początku, juz się nie smieje, ani nie
płacze wszystko jest teraz całkiem inaczej.
Choć kocha życie i już nie może, bo sport
kochała ponad wszystko, a to tylko morze
marzeń niespełnionych, bo gdy miała 16 lat
był jej juz zabroniony!
:(
Komentarze (1)
bardzo wzruszający i mądry wiersz.pozdrawiam