sposób na smutek
cóż mogę zrobić, gdy kocham żarcie
pachnący bigos z porcją łazanek
i nawet powiem szczerze, otwarcie
wściekam się bardzo, gdy nie dostanę
na deser, choćby chałwy kawałek
lub kubka mleka z prawdziwym miodem
i jakiś owoc, wówczas się najem
przecież nie będę przymierać głodem
co? że niezdrowo? niedietetycznie?
że teraz modne kije od miotły
no może jestem gruby... faktycznie,
ale tak trudno jadać samotnie
nikt nie jest ciekaw dlaczego tyję
czemu codziennie "zajadam" smutek
jem, odpoczywam, żrę, śpię i żyję
taki mam sposób na własną zgubę
każdego rana przysięgę składam
mniej będę jadać, kończę z obżarstwem
jak tylko znowu do stołu siadam
jedzenie dla mnie boskim lekarstwem
przez wiersz PanaMisia skusiłam się na swój zapis:) dziękuję Arku za inspirację
Komentarze (55)
każdego rana przysięgę składam
mniej będę jadać, kończę z obżarstwem
jak tylko znowu do stołu siadam
jedzenie dla mnie boskim lekarstwem
i to jest cała prawda :) Pozdrawiam
kurcze, usunęło mi komentarz i dodało się tylko
"ojojoj" :(
no nic, w skrócę napiszę jeszcze raz, że superowy
wiersz. idealnie wpasowuje się w jego klimat :) i
świetnie rozumiem :) pozdrawiam :)
ojojoj
Taaak fajny :) dla mnie super :) :) Pozdrawaiam
Cha, cha, skądś to znam, tylko że ja wieczorem
przysięge składam, że od jutra mało jadam. Doskonale,
jadłospis urozmaicony, to jak tu nie smakować, jak nic
nie boli.:) Smacznego życzę.
no to teraz mam wene do gotowania i dzis beda lazanki
z kapusta ...narobilas mi smaku ...pozdrawiam ...
Cecylia....hahahhaha ta mieszanka bigos+chałwa masz
rację, byłaby okropna
Uśmiecham się- to dobra terapia, taki wiersz.
Tak niektórzy mają,ze swój smutek zajadają tym co pod
ręką.Chałwa z bigosem chyba by mi szła z trudnością.
Serdecznie pozdrawiam .
No cóż taka np.chałwa - bardzo dobra rzecz zwłaszcza
na duże smutki, a tak w ogóle jedzeni to ogromna
przyjemność, ale oczywiście bez przesady, jak to ze
wszystkim:) Dobry, można powiedzieć dalszy ciąg
historii Pana Misia:))
Może to obżarstwo, lecz może depresja, cukrzyca?
Świetny wiersz o niedostosowaniu do obowiązujących
kanonów. Pozdrawiam serdecznie.:)
Co rana obietnicę składam, ale jakoś zapominam i
wieczorem ciachami się obadam, ale jutro znowu bezie
rano....miłego dnia.
dziękuję za komentarze i "podzielenie się problemem",
bardzo lubię komentarze rymowane:) karl , nea super:)
miłego dnia życzę
Rano golonka – ale nie cała
W obiad golonka z porcją kapusty
i jeszcze resztę tą ze śniadania,
żołądek duży, wszystko pochłania
Pozdrawiam serdecznie
:):) obżarstwo to grzech, lecz ja też kocham jeść -
chałwę. Dobranoc
Całkiem prawidłowo, nie wolno sobie za wiele bronić,
co organizm potrzebuje - musi dostać, fajny wiersz.
Pozdrawiam