spotkaj się ze mną
spotkaj się ze mną
żebym uwierzyła, że warto było
śnić o tobie
nie będę pytać o miłość
ani czas, jaki nam pozostał
zamknę cię w dłoni
ogrzeję oddechem
ocalą cię
moje pragnienia
pusto
bez myśli o tobie
krzyczą ze ściany
oprawione w ramy
wyrzucone myśli o tobie
Komentarze (3)
oto miłość w czystej postaci.
Ładnie napisane. Czasem warto jednak pójść inną drogą
i zapomnieć. Pozdrawiam:)
Całkiem fajnie! Pozdrawiam!