Spotkanie wierszy
Jestem wierszem o miłości,
słowa czułe przekazuję.
Każdy przecież chciałby kochać,
więc z ochotą zagłosuje.
A ja smutny, jak wspomnienie,
tylko łzy ocieram skrycie.
Przekazuję swe cierpienie,
ale głosy także liczę.
Co tam smutek, radość w cenie!
Uśmiech innym ślę od rana,
taki wierszyk najcenniejszy.
Kto dziś punkcik odda pierwszy?
Miłość, smutek, humor przedni,
to tematy nazbyt znane.
Erotyczne, to są wiersze,
rozbudzają bejowanie.
Co się dzieje? Kto tak pędzi?
To banalny, szczery wierszyk.
Do tej pory cicho kwilił,
w końcu mu dodano siły.
Jak rozsądzić – kto ma rację?
Ile głosów mieć powinien?
Może metafora właśnie,
wskaże taki, co nie zgaśnie.
O, niestety! Ona miła,
zamiast mówić wiersz skleiła.
I też czeka niecierpliwie,
czy na pierwsze miejsce wpłynie.
A tak w ogóle:
To nieważne, który pierwszy,
ale mądrość*, jaką daje.
Słowa proste, wyszukane,
wiersze białe, rymowane.
Wszystkie piękne są, jak wiecie
i nic złego, że chcą świecić.
Lecz to tylko jedna prawda,
drugą sami dopiszecie,
bo wiadomo od zarania,
że tych prawd jest więcej w świecie.
*- prawdę, siłę, itd., jak kto woli
Komentarze (19)
no właśnie..po co i dla kogo, czy dla ilu punktów
piszemy wiersze?:) super, że się tym zajęłaś, bo to
obserwacja prawdziwa jaką poczynilaś w tym wierszu.
Świetny wiersz Siostrzyczko... miło zacząć dzień z
Twoim wierszem:)
Piękny wiersz o wierszach, pełen prawdy i pięknie
napisany
Tyle mądrych spostrzeżeń w lekkiej formie,brawo:)