Spowiedź online(erekcjato)
Już miesiąc jak z bratową
I tą śmieszną Asią z banku
Brzydkiej Elki nawet nie liczę
Tak jak żony przyjaciela
Z sąsiadką już od dawna
A w pracy tylko z księgową
Panią adwokat do sprawy
A teraz z jej córką Martą
Jest jeszcze kicia z poczty
Magda w tych swoich szpilach
Zazdrosna Wanda i jej koleżanka Ewa
No z Ewą to sam nie wiem dlaczego
Boże wybacz bo chyba grzeszę
Jest jeszcze zakonnica
I nasz kaznodzieja Stanisław
Z nim też
Nie rozmawiałem
Komentarze (75)
piwneoczy, Elena Bo
Dziekuje za odwiedziny, pozdrawiam.
Dowcipny tekst i pełne zaskoczenie.
Miłego wieczoru.
Witaj Tomie:)
też pewnie kilka osób bym wymienił:)
Niemniej potrafisz zaskoczyć wierszem:)
Pozdrawiam:)
Babcia Tereska
Raduje me serce zadowolenie:)
miradora, Agrafka
Dziekuje ,klaniam sie
uuu... no to grzesznik maksymalny ;-) super erekcjato,
dla mnie... pełne zaskoczenie :-o
no kto, by pomyślał :))
Tytuł mnie zaintrygował, a finał zaskoczył :) Tak ma
być. Fajne!
Pozdrawiam serdecznie :)
Wciągający i trzymający czytelnika w niepewności
tekst.
Ciekawie ujęte.
Pozdrawiam.
Marek
Heh. Dobre zakończenie
A co ja na to - jak na lato lubią takie farsy
Pozdrawiam serdecznie Tomaszu
yamCito
Tak wlasnie, na tym polega erekcjato by w ostatnim
wersie przewrocic wiersz do gory nogami, pozdrawiam
Ankhnike
Twoj komentarz wprawil mnie w jeszcze lepszy
nastrój:))
Od gadania nic nie przybywa,
dobrze Tomaszu uczyniłeś,
że nie chciałeś tego ukrywać,
więc na pochwałę zasłużyłeś.
Pozdrawiam. Miłego weekendu :)
A czasem to się lepiej nie spowiadać i nie rozmawiać,
bo po co mają denerwować :)