Spóźniony Mikołaj
Mikołajek nie przyjedzie,
stare sanie zardzewiały.
Wybrał paczki z wyprzedaży,
radość mierna i koszt mały.
Przecież nawet nie wysłałeś
zwykłej kartki do świętego.
Teraz niecierpliwie czekasz,
czy dostaniesz coś od niego?
Wystarczyło przywieść rózgi,
kokardkami przyozdobić,
ukryć w kącie, a nad ranem
młodszym wiekiem, tyłki obić.
Czasem warto pójść na skróty,
jeszcze wiosną kupić prezent.
W grudniu pod choinkę wsunąć,
a nie czekać, aż przyniesie.
A gałązki można zużyć,
by wzmocniły żar w kominie.
Wstążki niech ozdobią drzewko.
Zdąży święty na Wigilię?
Komentarze (20)
do tych grzecznych zawsze przyjedzie ...jeśli nie
wysłali go na emeryturę ...bo tyle lat już jeździ po
świecie ....
bardzo ładny i na teraźniejsze czasy :-)
powodzenia w konkursie;-))))))
Śliczny:)
Pięknie! powodzenia w konkursie! a tak na marginesie,
nawet nie wiedziałam, że jest jakiś konkurs!
Pozdrawiam Basiu:)
świetne powodzenia w konkursie pozdrawiam
Ja myślę, że z prezentami do grzecznych zdąży:):).
Powodzenia w konkursie