Spuścizna
Z przymrużeniem oka
Tak, wiersze uwielbiam pisać.
Czy dobre?... tego nie powiem.
Wesołe i lekkie, dla śmiechu,
Bo przecież śmiech... samo zdrowie.
Martwię się jednak ogromnie
(‘wrażliwy’ jestem... po dziadku).
Czy po mnie dla potomności
Zostanie spuścizna w spadku?
W trudnym się czasie urodził,
Wielcy już wszystko spisali.
Chciałbym coś stworzyć... czy zdążę?
(Grunt pod nogami się pali).
Czuję, że jednak zostawię
Wyzbyłem się wątpliwości!
Górkę... niestety nie wierszy,
Górkę... niedużą... mych kości.
Jeden z moich pierwszych wierszykow, 2010 rok.
Komentarze (45)
Driana
Fakt, moze nie bedzie az tak zle i kupka (jakims
cudem) okaze sie wieksza. :)))
Dzieki serdeczne. Sle uklony. :)
Dystans do siebie i poczucie humoru - bezcenne.
Pozdrawiam
Nie ma jak dystans do własnej spuścizny :) Ten humor
był mi dziś potrzebny. Czy dobre? Świetne! Pozdrawiam
serdecznie :)
sturecki
Fakt, wiek, mam ograniczenia,
nie ma watpliwosci cienia. :)
Serdeczne pozdrowienia. :)
noa.m
To ja tez pozdrawiam. :)
No i uśmiechnąłeś, Bodziu, w ten trudny czas! :)))
A po mnie też tylko kości... Tzn prochy od razu :)
Ech... My wrażliwcy pod dziadkach... :)
Doskonała ta (auto)ironia :))
Kłaniam się, Bodziu :)
MariuszG
To prawda. :)
Pozdrawiam z podziekowaniami za poczytanie. :)
Lubię, kiedy wiersze poprawiają mi humor, dzięki :)
anna
Zastanawiajmy sie, ale ciagle
'z przymruzeniem oka'. :)
Dziekuje i sle uklony. :)
hahah...Boduchna :)) Lepszy rydz, niż nic :))))))
Pozdróweczki
Rozweselileś humorem Bejowa stronke, az milo z
uśmiechem przeczytalam.
Oby bylo ciutka lepiej, anizeli tylko kosteczki.
Serdeczności posylam
Wiersz odnosi się do ograniczeń, jakie autor dostrzega
w swoim pisaniu oraz w swoim życiu.
(+)
Plus, pozdrawiam :)
Trzeba mieć dystans do siebie i do tego co piszemy.
Ważne, że w ciekawy sposób spędzamy część wolnego
czasu, w dobrym towarzystwie :-)
też się nad tym zastanawiam.
...i pewnie będzie tak jak w puencie.