Srebrny motylek
Sztywny kołnierzyk,
bucików błysk,
srebrny motylek
w sukience lśnił.
Włosy splecione
w długi warkoczyk,
beztroska chwil.
Okna zamknięte
na wielki świat,
wpuszczały tylko
do domu wiatr.
Wiosną radosny,
jesienią smutny,
rześki w zimowe dni.
Lato zaś było
nam tak oddane,
że w progi domu
wchodziło same.
Jasną poświatą
kąty stroiło,
gościło w nim.
Wieczory, ranki,
zmierzchy i świty
motylek dzisiaj
w szufladzie skryty.
Srebrzyste skrzydła
swe rozpościera,
przynosi sny.
Komentarze (18)
to były piękne dni :) + pozdrawiam :)
To były piękne, z reguły beztroskie chwile jak się
było dzieckiem. Przyjemnie jest wracać wspomnieniami
do tych chwil.
Pozdrawiam z ciepłym uśmiechem :)
Jak dla mnie to wiersz zdrugim dnem ale mogę się mylić
Podoba się bardzo
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo fajne, bardzo radosne.
Ładny nostalgiczny wiersz
Pozdrawiam
śliczny leciutki ...ten mały motylek tyle radości
przynosi czy to lato czy zima:-)
pozdrawiam
Piekie opisana przygoda zyciowa z motylkiem. Teraz
tylko wspomnienia z dawnych chwil. Pozdrawiam.
Dziękuję czytającym za zajrzenie i komentarze. Życzę
słonecznego czwartku:) Pozdrawiam serdecznie.
Ladnie fruniesz w slowach wiersza, tyle w nim lekkosci
i optymizmu. Podoba sie.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Leciutki wiersz, przyjemnie się zyta ;) Podoba mi się,
pozdrawiam :)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Piękne wspomnienia wiążą się z tą broszką, wartą
uwiecznienia:) Miłego wieczoru:)
Ładny wiersz, choć motylek skryty w szufladzie smutno
mi się kojarzy.
Pozdrawiam.
lekko jak motyl fruna wersy,,pozdrawiam
Myślę, że wiele mógłby nam teraz opowiedzieć ów
motylek.
Pozdrawiam Małgosiu paa :)