Środek lata
Błękit nieba kąpie się w wodzie
Jezioro śpiewa łabędziami
Jest coś w tej naszej przyrodzie
Że długo zostaje z nami
Ranek letni jest ukojeniem
Daje świeżość i świergot ptaków
Wędrówki lasem polem i brzegiem
Tam gdzie mniej ludzkich śladów
A później wszystko zamykasz w pamięci
Kiedy nadejdzie deszczowa słota
Wtedy gdy nie masz już na nic chęci
Ogarnia Ciebie długa..... letnia
tęsknota.
Autor Iwona Derkowska
autor
Iwona Derkowska
Dodano: 2015-07-25 13:13:39
Ten wiersz przeczytano 1445 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Czemu dajesz tak nierówne rymy, wystarczy liczyć
sylaby by wiersz czytało się rytmicznie.A już ,,cię
''w ostatnim wersie jest okropne.Przecież można tak
,,ogarnia ciebie letnia tęsknota'' - wrócisz na 10cio
sylabowe tory.I tak w ogóle ten wiersz winien być
napisany w takim rytmie.Ja bym go poprawił,bez urazy z
twojej strony. Jeszcze ostatnia zwr. drugi wers
,,kiedy nadejdzie deszczowa słota'' - też zabrzmi
lepiej.Wybacz że się wtrącam ale nie umiem inaczej jak
tylko móc coś doradzić.Cześć
bezdeszczowa... bez - ma ;))
Jeśli potem będziemy tęsknić za latem, to nie
narzekajmy teraz na upały :)
"Kiedy nawiedzi świat deszczowa słota"
deszczowa słota -
A może być bezdeszczowama...? Masełko maślane ;)
Może zamiast - deszczowa, jesienna?
Miłego weekendu, Iwonko :)
Ładny wiersz na lato:)