Stałem na ruchomej ziemi
Przed wielu laty byłem tam gdzie wyspa w
ruchu
Już na lotnisku, przy wysiadaniu we mnie
się trzęsło
Przez cały tam pobyt, traciłem zmysł
równowagi
Często chwytałem się mebli ściany,
trzymałem krzesło
Gdy opuszczałem gościnną Japonię
Wiedziałem nie wrócę, nic tu po mnie
Uczucia chwiejnej postawy opisać nie
umiem
To coś we mnie niedorzeczne w tym uczuciu
się gubię
Dziś często mój dom w posadach się
trzęsie
Zaledwie poruszy firanką nic więcej
A mnie przed oczyma tamte chwiejne miejsca
Uciekać , dokąd!
Uciekać na oślep jak najprędzej
Z politowanie patrzyli na mnie gospodarze,
kamienne spokojne mając twarze
Widzę na ekranie te spadające z polek
przedmioty
A we mnie strach, zbiera mi się na
wymioty
Jak dobrze że żyję
na twardej prastarej ziemi europy
Współczuję miałem tam przyjaciół, czy są
żywi
Ziemio śląska podziurawiona górniczymi
chodnikami
Zachowaj swoja stałość i nie trzęś naszymi
domami
*Przez 2 tygodnie byłem służbowo w Okazaki
- Japonia, i gdy wracam myślą do tamtych
dni
to nie było właściwie przerwy bym nie czuł
nieprzyjemnego drgania pod stopami
Autor:knipser-slonzok
http://www.slonzok.mojezdjecia.net/blog/
Komentarze (11)
na pewno odbierasz ten dramat bardziej osobiście niż
inni...
bardzo ciekawie to opisałeś, jestem pod wrażeniem...
zderzyłeś nas z rzeczywistością tak ponurą i
przerazającą
Ładny pełen wzruszeń
pozdrawiam
Kiedyś czytałam ciekawą książkę "Zatonięcie Japonii"(
autora niestety nie pamiętam) z pogranicza futurologii
i fantastyki.Dziś oglądając zdjęcia z Japonii
powróciła do mnie chęcią powtórnej lektury, a co jeśli
rzeczywiście Japonia tonie?
przeżyć strach ..ruchomej wyspy i móc to opisać
...piękne ...szkoda istnień ludzkich ..pieknie Panie
Bolesławie ...pozdrawiam ciepło
Bardzo mocny opis. Drga we mnie wszystko jak słucham
wiadomości, lecz to tylko trzęsienie strapionej duszy,
widząc to wszystko .
Smutny i wzruszający. Pozdrawiam serdecznie.
Przeczytałem z uwagą i daję dużego +!
Piękne przesłanie, można odbierać tekst dosłownie, ale
też jako odniesienie do stanu zagubienia i
niepewności, pozdrawiam.
Wierzę ile przeżyć strach ,niepokój okrutny żywioł
zabija istnienia ludzkie .żyj spokojnie i pisz czekam
na Twoje wiersze,,pozdrawiam z pierwszym promieniem
słońca+++++
Wiadomosci naplywajace z Japonii sa przerazajace.Juz
tysiace ludzi zginelo pod gruzami swych domow.Czy
mozna sie dziwic,ze
nasuwaja sie przykre wspomnienia?Serdeczne
pozdrowienia Kochany poeto.+++