Stąpając po kamiennych schodkach
wiersz z szuflady...
Choć zgasł już płomień namiętności
my wciąż trzymamy się swoich dróg
utartych szlaków
idąc po tych samych śladach
boimy się marzeń
by na nowo nie przeżywać
szybszego bicia serca
wzlotów i upadków
rozczarowań
trzymamy się kurczowo
stałych punktów
wpadając w pułapkę stagnacji
chowamy w zanadrze posępną minę
gdy podajemy rękę rezygnacji
żądni poświęcenia
szarpiemy pazurami nasze ambicje
niczym wygłodniałe bestie
w obawie przed nadchodzącym jutrem
stąpając po kamiennych schodkach
tych samych co przed laty
udajemy, że wchodzimy na wyżyny
a my tylko
posuwamy się w czasie
boimy się niewypowiedzianych
słów i wzruszeń
tchnących oczywistością faktów
wyimaginowanych znaczeń
które niszczą nasz świat
zatapiając groźnymi falami
ostatni skrawek stałego lądu
los sentimientos escondemos en las palabras
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.