STARA SZUFLADA
W starej szufladzie
poukładane
w szeregu – równo
leżą granaty,
co nie wybuchną,
jeśli dziennego światła
nie ujrzą…
A każdy granat
to tajemnica
czyjegoś życia
i nieżycia…
Słowa spisane na
żółtych kartkach.
Bez adresata
i bez podpisu…
Już zardzewiałe,
niepotrzebne
Ot, takie słowa
dawno przebrzmiałe
(choć jeszcze dziś
napawają lękiem!)
… gdyby wybuchły
granatnim echem
mogłyby zranić,
niejedno serce
mogłyby złamać…
Dajmy im pokój!
Grzecznie przykryte
historii kurzem
Niech sobie leżą
w starej szufladzie
Do dnia sądnego!
I jeden dzień dłużej…
Anna Liber
09.01.2015
Wiersz z tomiku pt.: „Stara szuflada”
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Komentarze (10)
granat jak to granat... niech więc leży nie ruszany
;-)= a może czas by rozminować miny? ... wersy
opowiedziane mądrą literą
Ładny wiersz z mocnym przekazem. Pozdrawiam:)
Bardzo Wam dziękuję :-)
Życie to szuflada, po brzegi doświadczeń,
dokładane co dnia, dla swej przezorności,
wiele w niej spraw dobrych, ale i wypaczeń,
zawsze jednak cennych , dla ludzkiej wartości.
Pozdrawiam serdecznie
mocny przekaz ...nie otwieraj tej szuflady.
pozdrawiam:-)
Bardzo mocne i przerażające, pozdrawiam.
Mocne i to bardzo :) Pozdrawiam serdecznie +++
(:
Te stare szuflady, skarbnice historii,
niech tak czekają do wiecznej glorii.
mocne słowa pozdrawiam