Starsi Panowie Dwaj
Bo widzi Pani, ja nie lubię listopadów.
To miesiąc, jak zły sen – to Pani
przyzna.
Ta pora roku jest bez składu oraz ładu.
Siąpiący deszcz przechodzi w śnieg – i pól
siwizna.
Bo, proszę Pani, on wprost ze mną się
kojarzy.
Nie widać między nami podobieństwa?
Ja jestem smutny, tak jak on, gdy Pani nie
ma,
bo będąc starym kocham Panią do
szaleństwa.
Pani zapyta, jaki związek z tym
miesiącem
ma moja starość (?), Pani mówi, że
wątpliwa.
Jest Pani miła, lecz on kocha też - jak
stary,
bo taka smutna w jego oczach Pani bywa.
Tak, my obaj Pani smutek kochać chcemy -
głupi listopad, miesiąc płaczek, i ten gość
-
ów bardziej siwy, który z czasem jest na
bakier.
Choć przyzna Pani, że przystojny jeszcze
dość.
autor
Galeon35
Dodano: 2016-11-15 15:33:57
Ten wiersz przeczytano 875 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
bardzo na tak:)
Wszystkim życzę miłego, listopadowego wieczoru.
Re: Celina Ślefarska
To najlepsza recenzja moich wierszy.
Uściski.
czytają Twoje wiersze zawsze się uśmiecham i
odzyskuję wiarę, że świat jest piękny.
taki leciutki i bardzo na tak ++++
/starszy pan/
Wszystkim Państwu bardzo dziękuję za czytanie.
Bardzo lubię - Twój wiersz.
Cudownie,lekko, z przyjemnością . Pozdrawiam.
z przyjemnością :)
Super pomysł, a wykonanie
pierwsza klasa.
Miłego wieczoru:}
Myślę, że przystojny, chociaż się nie znam :)
Po przeczytaniu takiego wiersza, aura się staje
pogodniejsza. Miłego wieczoru:)
Galeonie, a czemu "klimat ironiczny"?
Raczej puszczasz oczko do tej Pani, ale tak czy siak,
ja jestem zachwycona wierszem.
Kojarzy mi się z Kabaretem Starszych Panów, w których
to Panach jestem do dziś zakochana.
Starsi panowie, Starsi panowie,
Starsi panowie dwaj...
Już szron na głowie i nie to zdrowie,
A w sercu ciągle maj.
I ta trwoga, i ta trwoga, trudna rada,
Że się nie wie, czy się człowiek dla dam nada;
Ale z drugiej strony z chwili takiej wdzięk,
Gdy rozwieje dana dama taki lęk.
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Cudeńko, po przeczytaniu którego od razu bardziej się
lubi...starszych panów ;-)))
Niech ta Pani lepiej przyjdzie, bo szkoda, by Pan się
smucił :)
Pozdrawiam :)