Status zapracowanego
czy ktoś pisze listy i świątecznie kartki
łatwiej jest popłynąć emailom do
skrzynki
nawet telegramy to dziś widok rzadki
listonosza całkiem zastąpiły linki
czekają staruszki królowe jesienne
od samego rana wyglądają oknem
na kogoś bliskiego co dzień tak niezmiennie
nikt im nie zarzuci że są bezrobotne
Komentarze (56)
Ja wysyłam kartki, ale tak bez okazji.
Smutne są te królowe jesienne.Pięknie
napisałaś.Pozdrawiam.
Dzięki Sylwia. Cieszę się,że mnie odwiedziłaś:)
Ślicznie.:-)
Dziękuję Wszystkim za wspólne bejowanie i dobrej
nocy:)
Baluna dzięki za odwiedziny....:)
Ale listy i kartki świąteczne mają swój niezapomniany
urok i bardzo zapewne każdego cieszą gdy takowe
dostają,chociaż staja się unikatem.Pozdrawiam
serdecznie.
Dzięki Green, Stello, Julio za refleksję...:)Też
ciepło
jakże prawdziwie i te królowe jesienne:)
Smutno, prawdziwie, bo zyciowo.
Pozdrawiam:)
kiedy serca zastąpiły procesory
świat w uczuciach stał się chory
teraz nawet babcia robobajka
ma swój profil i dostaje lajka
trochę Częstochowskim wiatrem ale jakoś tak wyszło
:))) pozdrawiam
Dzięki Beatko za obszerny komentarz :)
Elektronika przysłyżyła się królowymi jesieni, a one
tak czekają...sami dzisiaj wykorzystujemy komputery
niźli picztę...coś za coś...pozdrawiam serdecznie,
dobra refleksja
Listy nie trafiały do przypadkowych adresatów,
natomiast linki można z automatu powysyłać do
nieokreślonej grupy ludzi. W listach słowa były na
wagę złota gdy czekało się i tęskniło zanim doszedł od
nadawcy do odbiorcy. Może rzeczywiście z czasem będzie
tego brakować.
Pozdrawiam Małgosiu:)
Dzięki MM i Plusz za odbiór...:)