Stękającym Lachom
Ciągle w jakimś żeś mozole,
W pracy, domu, lesie, szkole...
Stąd ten wierszyk o stękaniu,
Lecz prawdziwy w każdym zdaniu.
Stękasz w porywie wspaniałych uniesień
Stękasz, gdy zima, a ty wolisz jesień
Stękasz, gdy w lecie tobie za gorąco
Stękasz, gdy wiosna kwitnie na kwitnąco
Stękasz, gdy bieda tu ci się nie dziwię!
Stękasz przy starej, jak i młodej dziwie
Stękasz, gdy praca słaba, tudzież płaca
Stękasz, gdyś wypił, nazajutrz masz
kaca!
Stękasz na rządy, co tak nieudolne
Stękasz na żonę, gdy nudzi mozolnie
Długo wymieniać każdego stękania!
Stękasz, gdy czynisz, co dnia przysiadania.
2003.04.10
"Człowiek musi się wystękać, bo inaczej w szwach popęka!"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.