Strach
Gdy wieczorem słońce zaśnie,
kiedy światło w domach zgaśnie,
śpi spokojnie wielu z was;
a mnie spać nie daje strach.
Bardzo boję się ciemności
i to już od maleńkości.
Nie mówiłem nic nikomu,
lecz nie znoszę sam być w domu.
Nocą chowam się przed strachem:
w łóżku, wannie albo szafie;
lecz to wcale nie pomaga,
bo strach wszędzie mnie dopada.
Piję zioła, biorę leki
(wykupiłem pół apteki).
Czary i zaklęcia znam,
ale problem dalej mam.
Boję się ciemności strasznie,
minie północ zanim zasnę.
I tak jest codziennie w nocy,
czasem krzyczeć chcę – Pomocy!
Aż mi szepnął ktoś odważny
- Strach jest w życiu bardzo ważny,
bo ostrzega nas przed złem,
przed przepaścią, wściekłym psem.
Kiedy nocą z ciebie drwi,
lampkę włącz i przy niej śpij.
Arkadiusz Łakomiak
Komentarze (65)
Ja mam tak z pająkami... :)
Świetnie, z humorem ujęty temat zakończony praktyczną
puentą.
Pozdrawiam :))
A ja zawsze śpię we dwoje,
strachów nigdy się nie boję.
A kto lubi spać we dwóch,
to przy głowie jest zły duch.
A kto zawsze sypia sam,
no to strachy ram, tam tam.
Pozdrawiam Misiu.
Każdy z nas ma jakieś fobie:)
ładny , życiowy wiersz z pozytywnym zakończeniem.
Pozdrawiam.
Marek
Ubawil mni ten wiersz, a puenta zaskoczyla, jakie to
proste:)
Dobry, refleksyjny wiersz.
Dziękuję kochani za komentarze. :)
Bardzo fajna bajka dla dzieci, jak ją czytałam miałam
przed oczami mojego brata,bo dokłanie takim był.
Miłego dnia życzę i pozdrawiam.
Super podziwiam pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Strach ma wielkie oczy. Podoba się bardzo. :)
świetny wiersz i dobra rada - oj znam tą przykrą
dolegliwość od dziecka i nigdy się z tego nie
wyleczyłam cały czas z tym walczę:-(
pozdrawiam serdecznie:-)
ja przed snem preferuję jeden odcinek Ojca Mateusza.
polecam :):)
Świetna bajka i dobry pomysł na pozbycie się strachu.
( dobrze jest też przytulić takiego wystraszonego)
świetna bajka :) jak ją przeczytają rodzice czy
dziadkowie dzieci mniej na pewno będą bać się
ciemności i szybciutko zasną :)
Serdeczności Arku :)
Problem zaczyna sie już w dzieciństwie jesli rodzice
przymuszją dzieci żeby spały w ciemnosci. Moi synowie
tak jak obecnie wnuki zawsze spali przy zapalonej
lampce nocnej... dobry i pouczający wiersz, pozdrawiam
serdecznie Pana Misia
Tak, niezgodna. Dokładnie tak, jak piszesz. :)