Strachy
Wieczór. Ja do łóżka ruszam.
Ciemność robi mi psikusa.
Spod podłogi i spod szafy
wciąż wychodzą jakieś strachy.
Cztery ręce, cztery nogi
wyrastają spod podłogi.
Takie wielkie oczy mają
i już do mnie się skradają.
Serce bije, spać nie mogę.
Wciągam kołdrę, aż na brodę.
Księżyc w okno mi przyświeca.
Ciary chodzą mi po plecach.
Na dodatek coś szeleści.
Gdzie ten strach się tutaj zmieścił?
Co poradzić teraz mogę?
Już pod kołdrę chowam głowę.
I tu ciemność. Boże drogi
a do tego zimne nogi
bo skarpetki leżą w szafie.
Pójść tam po nie nie potrafię.
Już ze strachu głowa nie ta.
Trzęsę się jak galareta.
Znowu szura, coś tam skamle.
To za dużo tak jak dla mnie.
Na odwagę się zebrałem,
z łóżka szybko wyskoczyłem.
Pstryk, jest światło i po strachu?
Nie do końca bo po dachu
ktoś się skrada, może złodziej?
Wołam tatę. Już przychodzi.
Szuka, sprawdza, na strych idzie.
A tam? Kotki małe widzi.
Jeszcze ślepe, wygłodniałe,
leżą tutaj całkiem same.
Mama kotka, to jej wina,
tu rodzinę założyła.
Teraz by wykarmić dzieci,
szuka jadła pośród śmieci.
Jak już poje, będzie sama
mleczko dla swych dzieci miała.
Ale tata im pomoże,
koło pieca koc położy
by wygodnie tu leżały
i bezpiecznie się chowały.
Gdy się wszystko stało jasne,
to bez lęku wreszcie zasnę.
Teraz można spać spokojnie.
Kotkom będzie też wygodnie.
Komentarze (38)
Norbercie, ja też pozdrawiam
Taki to urok dziecięcych czasów.
Też przed snem pierzyną po uszy się zakrywałem
i bardzo bałem gdy przed strachami się chowałem.
Bardzo fajne wierszo-opowiadanie.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Dziękuję wszystkim i życzę miłego dnia
Kochane male kotki, wszyscy je lubimy. Ładny wierszyk
napisałaś dla kotków. Pozdrawiam serdecznie.
Zdecydowanie na tak, bardzo rytmicznie:)
Ładnie, przeczytałam z przyjemnością :)
Fajnie podane...
+ Pozdrawiam
Pierwsza część nakręca...
Pozdrawiam :)
bardzo ładna rytmiczna bajeczka - strach ma wielkie
oczy w wyobraźni dziecka a tu takie radosne ciepłe
zakończenie :-)
pozdrawiam:-)
Pięknie.
Ja też lubię bajeczki, pozdrawiam czytających
Fajna bajeczka z cieplutkim zakończeniem... pozdrawiam
:)
Udana bajeczka z puentą, kochajmy kotki))) Na początku
bałam się troszkę hihih
Pozdrowionka Babciu Teresko-:)
Dla dorosłych strachy są w horrorach.
Ja już ich nie oglądam ale kiedyś lubiłam się bać.
Pozdrawiam wszystkich
Ładny rozbudzający wyobraźnię przekaz:)
Jak widać strach ma wielkie oczy:)
Pozdrawiam.
Marek