Strofa dla syna
Niech moja strofa dziś cię, synu,
chwali,
niechaj twój portret przystroi obłokiem,
niech błyśnie jasno jak uśmiech z
oddali,
jak blask na szybie w jednym z moich
okien…
Potem z obłokiem niech popłynie dalej
słowem najczulszym i uczuć woalem,
i niech do ciebie przemówi najprościej,
jak matka twoja, jak twój (zmarły)
ojciec…
Synu kochany! Tobie wszelkie chwały
wznoszę ku niebu w to święto czerwcowe,
by serafiny w głos się rozśpiewały,
gdy ci zapalę lampki nagrobkowe…
Jasne anioły pośród sosen brzmiały,
a płomień znicza się w górę unosił,
jak moje słowa, co do ciebie gnały:
Przyjdź do mnie, dziecko drogie! Matka
prosi…
Gliwice 27.05.2008 r.
Pamięci syna Tomasza
Komentarze (25)
Bardzo Państwu dziękuję za te słowa, bo to
rzeczywiście osobisty wiersz. Kochanowski rozpaczał po
odejściu córki - ja po tragicznej śmierci syna. Swój
ból zawarłam w tym wierszu, nie jako peelka, ale jako
ja, matka. Pozdrawiam wszystkich zacnych Gości i
dziękuję serdecznie za czas poświęcony na lekturę tego
wiersza. Dobrej soboty, Drodzy Państwo. B.G.
Witaj - smutny wiersz, współczuję
Pozdrawiam
Łącze się z Pani bólem matki ...Nie wiem co powiedzieć
.
Dla mnie jesteś Bereniko bardzo sympatyczną i mądrą
kobietą, a teraz jeszcze dodatkowo silną i dzielną.
Piękny, poruszający wiersz Broniu.
Dobrego weekendy życzę,
pozdrawiam Cię serdecznie.
Chwyta i nie chce puścić. B. intymny, ale postronny
odbiorca odnajdzie jakąś bliską mu emocję.
wzruszył
Dziękuję za uznanie i współczucie, Jurku, ale dziś
mógłbyś już sobie darować szczegółową analizę mojego
wiersza, bo to nawet chyba nie wypada. Spokojnego
wieczoru :) B.G.
Tiaro, dziękuję pięknie za przytulenie... Cóż, ja
bardzo chętnie pogawędziłabym z Tobą o naszych
synach, ale to nie jest chyba możliwe. Mimo to, Twoje
ciepłe słowa ukoiły moje zranione serce. Pozdrawiam
Cię serdecznie - tak samo jak Marce i Wandę oraz
pozostałe Panie, które się dziś wypowiedziały :) B.G.
wiersz - literówka w komentarzu
Wiesz godny uwagi sposród niewielu dzisiaj na portalu.
Rytmika na medal rymy wg. mnie również. i żar
wypowiedzi...
Współczuję
Pozdrawiam serdecznie:))
Z całego serca dziękuję Paniom za odwiedziny i pełne
ciepła komentarze. Spokojnego wieczoru, Drogie Panie
Pięknie powiedziała Tiara2: "po przeczytaniu Twojego
wiersza moje serce rozpadło
się na milion kawałków...". A jednak wciąż bije, to
już magia życia.
Poruszające...
Nigdy nie doświadczyłam śmierci dziecka i z pewnością
nie do końca zrozumiem Twoje cierpienie ale mimo to,
po przeczytaniu Twojego wiersza moje serce rozpadło
się na milion kawałków... Przytulam i chętnie
spędziłabym z Tobą wieczór byśmy mogły poopowiadać o
naszych synach...