Stróż prawa
Pewien stróż prawa z Myśliborza
Wyjeżdżał stale na bezdroża.
Kiedy tam przybył,
wnet z tamtąd wybył,
rolkami jechał do Niechorza.
Dedykuję stróżom prawa
Pewien stróż prawa z Myśliborza
Wyjeżdżał stale na bezdroża.
Kiedy tam przybył,
wnet z tamtąd wybył,
rolkami jechał do Niechorza.
Dedykuję stróżom prawa
Komentarze (18)
podoba mi się pozdrawiam
Dziękuję Olu. Miłego popołudnia
Super limeryk:):. Pozdrawiam