Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Styczniowy wieczór

Jasny gwint! Na weekend, po ciężkim półtygodniu taka pogoda późnolistopadowa ... Polubić? Niedoczekanie!

Jasny gwint! Na weekend, po ciężkim półtygodniu taka pogoda późnolistopadowa ... Polubić? Niedoczekanie!


Śnieżek leży, deszczyk pada.
Jutro plucha... nie zakładam
nos wyściubiać. W tę sobotę
błocko sięgnie po kapotę.
Choćbyś krótką miał, w pół uda,
chlupa wleje się do buta.
Cóż więc robić? W co się bawić?
Jakie plany mam nastawić?
Chyba legnę pod jaworem...
W styczniu, w błocie?? Toż to chore.
Mam nadzieję (nie przywykłem),
że ta zima szybko zniknie...

---
*chlupa - neologizm, chlupiące w butach błoto, deszcz, woda

autor

zetbeka

Dodano: 2019-01-05 10:41:44
Ten wiersz przeczytano 1146 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Fraszka Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

niezgodna niezgodna

...u mnie zaś, strugi lodowatego deszczu i cholernie
zimny porywisty wiatr...

pozdrawiam cieplutko i zapraszam na diablą bajkę:))

ewaes ewaes

Ja zaraz idę lepic bałwana! :) :) uwielbiam... :)
Miłego dnia :*)

zetbeka zetbeka

Mily, u mnie tak było wczoraj do popołudnia. Wieczorem
powyżej zera i kilkugodzinny deszczyk. Teraz jedna,
wielka chlapa.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »