Sumując
Raz sum co to z jeziora w Gołdapi
Spod tafli na kąpiących się gapi
Dylemat miał z powodu
Wszechobecnego chłodu
Po chwili na grillu... nic nie trapi.
autor
One Moment
Dodano: 2016-05-25 17:49:02
Ten wiersz przeczytano 1549 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Fajowski limeryk sumowaty
Pozdrawiam z podziękowaniem
Zenek
limerycznie i skwiercząco
pozdrawiam
Apetyczny limeryk.
Pozdrawiam
Kto się zagapi...ten kończy na
ogniu...ciekawe...szkoda, że ten biedny sum tego nie
wiedział...pozdrawiam,
super!Pozdrawiam:))miłego wieczoru:))
no tak najlepszy na grillu ... pozdrawiam
Świetny.Pozdrawiam.
świetny
Suma sumarum czasami wpada się z jednej skrajności w
drugą. Fajny limeryk. Serdecznosci
Gdyby sie nie zagapil, a tak, wpadl w siec.
Wesoly Limeryczek.:)
Pozdrawia, serdecznie.
Gorąco w pupę :)
Zapatrzył się biedaczysko i dał się złapać :)
Pozdrawiam.
gdyby wiedział co go czeka
to pewnie by nie narzekał...
+ Pozdrawiam serdecznie
:-) i mimo, że sum biedaczysko, uśmiech się sam na
usta wcisnął ;-)
Nad zimnem się zadumał,
więc podgrzali suma!
Pozdrawiam!