światła promyk
W okno światła promyk stuka
Przedziera się przez brudną szybę
Rozwesela mroki pokoju
Bawiąc się w chowanego z pajęczyną
Tym światełkiem jesteś ty
Nadajesz sens mojego życia
Pokojem jest moje serce
Mimo iż ranne ale szczere
Nie zawsze co białe
Czerne być musi
Nie zawsze co czarne
Parzy i odstrasza
autor
Piotr Reguła PAN NIKT
Dodano: 2006-12-29 00:06:40
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.