światło
szedł pewnie
jakby widział
wszystko doskonale
w ciemności świecił lampą
w drugiej dłoni trzymał białą laskę
mierząc nią to co ma przed sobą
zastanawiało mnie
po co to czyni ?
skoro zna mrok od podszewki
jasność dawał tym
którzy obok przechodzą
aby mogli go ujrzeć
subtelne
on nie potrzebował
nawet cienia promyka
postawiłam lustro naprzeciw siebie
widziałam dwie identyczne postacie
witaj...
Klaudia Gasztold
Komentarze (7)
Światło jest wielkim darem danym nam przez Pana Boga.
To naturalne i to sztuczne także.
Światło, które mamy w sobie ma za zadanie oświetlać
drogę również innym. Pozdrawiam z podobaniem.
+ ...
Piękny, ciekawy wiersz skłaniający do zadumy.
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo ciekawy.
Bardzo ładny.
Pozdrawiam.
Ładnie i refleksyjnie Klaudio.
Pozdrawiam serdecznie :)