Światło życia
Co się ze mną dzieje?
Rozpływam się wśród marzeń.
I czekam, zawsze czekam.
Byś tylko się pojawił.
W jednej chwili zobaczyłam
Twoje oczy roześmiane
I przeszył mnie dziwny dreszcz.
Nie rozumiałam...
Coś we mnie ruszyło się.
Nie wybrałam Cię spośród innych,
Byś zasypywał mnie czułymi słówkami.
Bo nie chce tego.
To nie jest szczere.
Jesteś mym olśnieniem.
Jasną gwiazdą na nocnym niebie...
Jesteś światłem w mroku mego życia.
Nigdy nie gaśnij.
Zawsze oświetlaj mi drogę,
Bo bez Ciebie...
Żyć nie mogę...
Dla Mateusza...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.