świerszczyk
(napisany z inspiracji wierszem _weny_ "Za drzwiami sypialni")
z latarenką
pod kołderką
ze świerszczykiem
żeby mama
nie widziała
może na mnie
by krzyczała
a ja przecież
nic nie robię
tylko patrzę
bzykam sobie
i podziwiam
kształty
ruchy
okrągłości
i długości
skoki z gracją
grę na smyku
nagle weszła mama
światło
kołdra w górę
tyle krzyku
a to tylko
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
świerszcz w słoiku
autor:Teresa Mazur
Komentarze (40)
O, te świerszcze, niemożliwe przecież.
Babcia Tereska
Dobrej nocki
nawzajem:))
A Tobie Elenko moje świerszcze się nawet pomnożyły.
Dobrej nocki wszystkim, już północ.
:))))) Ach te świerszcze...
jedne mniejsze, drugie większe... :)))
:))))) Ach te świerszcze...
jedne mniejsze, drugie większe... :)))
:))))) Ach te świerszcze...
jedne mniejsze, drugie większe... :)))
:))))) Ach te świerszcze...
jedne mniejsze, drugie większe... :)))
:))))) Ach te świerszcze...
jedne mniejsze, drugie większe... :)))
Fantastyczne erekcjato,
masz Dużego Plusa za to :)))
dobre, dobre!!!!
Super erekcjato :)
Dzieki za rozesmianie Tereniu :)
Urocze zaskoczenie:)). Pozdrawiam. M.
Różne są świerszczyki...
Krzysiu, chyba masz rację, zmieniłam
Dziękuję wszystkim za poczytanie i komentarze.
Pamiętam "Swierszczyk" - czytałam :)
tutaj przy tej poezji się relaksuję dziękuję i
pozdrawiam