Świńskie rady
Pewnego dnia w miejscowości Wierciochy
jedna locha rzekła do drugiej lochy.
- Nie przebieraj, bierz jak leci,
będziesz miała w końcu dzieci;
przecież on nie jest znowu taki płochy!
autor
elka
Dodano: 2015-10-25 11:42:51
Ten wiersz przeczytano 1537 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Świńska matrona ze wsi Zgniłocha
to najprawdziwsza jest z ryja locha.
Za knurem nie nadąża.
Co ruch to zaraz ciąża.
A przecież nie winna jest i płocha.
Pozwoliłem sobie na wariant B.:)
Wybredna locha powinna znaleźć sobie knura z tych
niewiercących dziury w brzuchu niewiercioszków;)
prawda i podoba się bo knury takie są i daje głos na
limeryk
Fajny ...
+ Pozdrawiam
Super ekstra limeryk
:)))))))))))) Super świński limeryk i ciekawe porady
Pozdrawiam z usmiechem :)
To nie świńskie rady a kosmate myśli :))))
Świński limeryk ;)
Dziękuję za uśmiech. Pozdrawiam
:)))
Trochę przebierać trzeba,
by dać dzieciom dobre geny,
ale tak mają ludzie nie lochy,
jak sądzę:)
Fajny limeryk, podoba mi się:)
Dobre:)
Rozbawiłaś mnie Elu:-) :-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Lepiej mieć knura niż chodzić ponura :))))
Może i tak czasem być
Pozdrawiam
udzieliła locha losze dobrej rady - z tym knurem
doczekasz się młodych gromady. Zabawny ciepły limeryk,
miłej niedzieli:-)