symbioza
ćma zaplątana
w me włosy
nie potrafię
jej pomóc
nie mogę
nas uwolnić
od siebie
więc tak żyjemy
w symbiozie
ja daję jej
schronienie
ona mi
-skrzydła
autor
dorato
Dodano: 2008-04-24 21:10:52
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
jakie to fajne! szczególnie drugazwrotka, mrrau;>.
Czy skrzydła wplątane we włosy potrafią unieść w górę?
Nie, ale trzeba próbować, może się uda. Symbioza z
dużym znakiem zapytania...Bardzo wymowny, refleksyjny
wiersz. Podoba mi się.