Szaleństwa panny M - prologue
migmagicznie ;]
Teraz już wiesz mój drogi, cóż to za licho
Cię zwiodło w me progi ...
- 7 suszonych much - są
- oko starego nietoperza - jest
- skóra z jednego zaskrońca - jest
- 4 kolce jeża - są
- 2 sproszkowane jaszczurki - są
- 3 'ogniste' miniaturki - są
- laska wanilii w całości - jest
- z dzikiej świni kości - są
- szczypta cynamonu świeżo zmielonego -
jest
- na koniec garść sierści z kocura czarnego
???
***
O masz ci los !!!
No i gdzież się znowu to nieszczęsne
kocisko podziało. No nie! Zawsze, gdy jest
potrzebne, włóczy się gdzieś bestia mała
.
Ech , skaranie boskie z tym futrzakiem
....kici kici ,
no choć że tutaj mój mały , zanim mi woda z
kociołka wyskoczy ....kici kici kici
***
Wywar bulgoce, słońce ciemnieje ,
na twarzy zaś dziwny uśmiech jaśnieje .
Kręcę się, tańczę, wiruję wkoło ,
tajemne zaklęcia mrucząc wesoło ...
Jedno i drugie , a za nimi trzecie ,
lećcie ach lećcie, szalejcie po świecie
,
niech sen mój wreszcie na jawie żyć zacznie
,
czyniąc mi przyszłość znośniejszą znacznie
...
Tu brązem maźnę , tam rzucę czerwienie ,
szarą rzeczywistość w iluzję barw zmienię .
***
Czarującej Damy pomysł to szalony , tak,
wiem ;
lecz stanie się faktem - będzie wypełniony
;
o już biją dzwony ...
***
NIECH SIĘ WIĘC STANIE CO STAĆ SIĘ MUSI ,
SKUSIŁ SIĘ ADAM W RAJU , TO I ON SIĘ SKUSI
;P
GG to dla Ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.