szare kamienie
jeszcze spojrzę w twoje oczy
czas nie zatraci naszych dłoni
serca nad brzegiem rzeki płynie
cisza spada ze ścian
szare kamienie w przepaści słów
płoną połączone dłonie
spadam w przepaść
zmierzam w nieznane
ostatnim oddechem
serce drży w blasku nieznanym
zastygłe myśli
utkane z pajęczych nici
wciąż tlą się
w blasku światła
Komentarze (16)
"Szare kamienie" bardzo poetycko opisują relacje i
emocje, które pozostają w obliczu zmian i trudności.
Wiersz zaskakuje subtelnymi i głębokimi metaforami
oraz refleksją nad upływem czasu.
(+)