Szarość.
Me smutne oczy, nie zaznające już radości
rzeczami powszechnymi...
Smutne...
Brak uśmiechu na twarzy...
Twarz przysłania ciemny obłok szarości,
bezsensowności życia...
Biegną gdzieś w oddal...
Biegną odnaleźć świat, który odszedł wraz z
mą duszą...
Ciałem obecna...
Duszą zanikła...
Egzystencję jej kolorowego niegdyś świata,
znajdziemy pod epitafium na
przestrzennej...
autor
Tajemnicza..
Dodano: 2009-04-24 13:35:55
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Szkoda , że Tajemnicza , nie lubię tajemnic ;) (joke).
A tak poważnie ładnie napisany wiersz, urokliwe słowa
pięknie współgrają.
Pięknie i głęboko. (+)
Nie zawsze pada deszcz nie zawsze jest nam zle kiedys
nadjedą chwile te o których powiemy ze podobają nam
sie mimo wszystko nie trzeba sie poddawac .podoba mi
sie wiersz .Pozdrawiam:))
Ciekawie,podoba mi się. chyba wszyscy tak czasem
mamy.Ale pamietaj,że po każdej burzy wychodzi słońce i
tego Ci zyczę.:)