Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Szatański surrealizm

fantazja surrealistycza.

Motto:*
"grą czystej wyobraźni – pragnę ziścić sobie
wyraz nieśmiertelości" – "Salvadore Dali"


Jawią się śmiałe usta – lęgnące w ogrodzie,
język Słońca – wychodzący z martwych szczęk szakala.

Ryba – płonie od głowy... - i sokiem – przenika
w czarny przełyk pająka, ktory ssie z jej głębi.
Obok – oczy. - Przerażone oczy śmiertelnika,
a w nich – o(d)bite ciało... - martwego gołębia.

Lecz nie ma tych ogrodow, choć ponad ogrodem
gromadzą się - nabrzmiałe błyskawicą chmury,
a z wieży – słychać dzwony – bijące na trwogę
i – w popłochu – umykają... - w bolszewictwie (- wypasione!) - Szczury! :

(1) Krzyż – Chrystusem zwrócony w stronę środka Ziemi,
(2) Obłok pary ponad nim – i jej posmak krwisty
i (3) – troskliwość – szatańska – dla martwych korzeni,
które władzę trzymają nad chorym umysłem.

(Lecz - nie ma tych ogrodow...) - i śmiech pusty bierze,
kiedy patrzę się... - w - produkt – spod mojego pióra.

Pamiętam jednak - dzwony!.. - bijące na trwogę...
( i palce – owłosine – ciągnące za sznury).
..........................

Salvadore!.. - niech obraz... - zalega zwietrzały,
jak naleśnik, przewieszony z blatu - przez rant stołu.
We mnie – upadły anioł – z łukiem i ze strzałą
(mierzy się – w wyobraźni – z gołąbkiem pokoju.)

1994 r.

* przytoczone motto - sygnowane przez S. Dali - w istocie (co widać z formy zapisu) jest fantazją autora zamieszczonego wiersza

Dodano: 2020-07-31 15:46:52
Ten wiersz przeczytano 2875 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Rymowany Klimat Zimny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (85)

Elena Bo Elena Bo

na Apallachu... :))))

beano beano

O Wiktorze złotousty,
Ty tutaj w tę noc rozpusty,
zapraszasz na gotowanie,
na orgię z kontemplowaniem
naszych cnót i zalet... :)

W nocnym blasku księżyca
poczuj magii potęgę
ona rozciąga się wszędzie
na skraju wyobraźni
spotkamy się z tobą

Elena Bo Elena Bo

:)))) No dobra Wiktorze, niech Ci się przyśnią dwie,
jedna policjantka a druga pielęgniarka :))))
Dobranoc i jeszcze raz wszystkiego Dobrego!

Elena Bo Elena Bo

kontynuuję...

Beą nie przejmuj się wcale...
Ona tylko czerwienieje,
kiedy się coś w środku dzieje... :)))

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

dziewczyny! - jezeli wytrzymalyscie takie glupie zarty
- tzn, ze wiele w Was milosierdzia i ogromna
wyrozumialosc - a moze wiara w opamietanie.
No coz! - apallach calkie bylyby do zdobycia - ale
samolotu się boję i nawet kobita mnie do niego nie
zaciągnie - chyba,ze pilegniarka lub policjantka
zaciagnie mnie w kaftanie. mam slabosc donich - wiec
pewnie bede potulny i niegrzeszny z uwagi na zawiazane
rekawy.
Jezeli mi siędzisiaj przysni policjantka (albo
pilegniarka) - to bedzi znaczylo,ze to mialo jakiś
sens, ze bylo warto.
Konczę - bo naprawde mnie zamkna. w tworkach podobno
eksklusiw teraz,ale swobody za wiele to pewnienie ma.
Dobrych snow!

Elena Bo Elena Bo

Bea, to koniec... Wiktor miałby spóźniony prezent
urodzinowy... :)
Jak to ma się mną nie przejmować???
Właśnie ma się przejmować, postawię mu świat na
głowie, że nawet schizofrenia mu nie pomoże :))))

beano beano

Elena chcesz mnie wygryźć...doceniam cie
przyjaciółko:)
Wiktorze nie przejmuj się Eleną ubarwię ci Swiat
czerwienią;)))

pozdrawiam serdecznie:) miło było pożartować;))

Elena Bo Elena Bo

Waldi, Ty czasem robisz za "kobitę"- pisz!

waldi1 waldi1

Jest oki ...

Elena Bo Elena Bo

Teraz ta z innymi zaletami :))))

Elena Bo Elena Bo

Bea, piszę pierwszą zwrotkę, Ty drugą :))))

Oda do Wiktora!

O Wiktorze złotousty,
Ty tutaj w tę noc rozpusty,
zapraszasz na gotowanie,
na orgię z kontemplowaniem
naszych cnót i zalet... :)

beano beano

z największą przyjemnością wybieram rolę kochanki
rozgrzeję do czerwoności;))))))
Wiktorze nie jestem cycata ani pracowita, ale mam
wiele innych zalet;))

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Beano! - na milosc! - teraz wiem, jak bardzo
przeginam. ja - niestety mam chumor z kantyn
podoficerow okresu PRL - nie wszystkich - tych
nazywanych zupakami.
mowię serio;jestem przerazony. proszę - przemilcz!

Elena Bo Elena Bo

:)))) Wiktorze, ale ja nie umiem się określić, bo
jestem "cycata" i dobrze gotuję, to po co Ci Bea...???

beano beano

Elena:)
może być od ciebie wszystko jest
komplementem...:))))))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »