Szczerze Ci powiem...
Szczerze Ci powiem, że do tej pory
jest we mnie Panie dużo pokory...
Nie byłem samolubny, ani złośliwy,
zazdrosny, ani uszczypliwy,
nic jeszcze nie wypiłem,
ani nie zafajczyłem,
Ani razu też nie skłamałem...
Jestem Ci za to Boże wdzięczny,
Czuję się z Tobą taki bezpieczny...
A teraz o coś prosić Cię Wszechmocny
miałem...
Miej nade mną czuwanie, bo jeszcze nie
wstałem...
Komentarze (27)
pokory nigdy nie za wiele....ona pozostaje i
uczy...twoja modlitwa zostanie wysłuchana przez pana
...bo szczerą jest i z serca płynącą....
Wiersz w formie spowiedzi świętej hahahaha..bardzo
fajny i pomysłowy..brawo;)
Ot przewrotny... Ale- dobrze; tak trzeba (Chyba- bo
żaden ze mnie autorytet) pisać, myślę, że inni też tak
ocenią ten wiersz
Prośba jak najbardziej:)Ale trzeba samemu pokazać ile
w nas siły,by nasze słabości na życia
gorzkie-słodkości* się nie pokusiły.
Hehe :) taką szczerą rozmowę to pewnie kazdy
przeprowadza o poranku:)świetny wiersz..co tu wiecej
pisac..pozdr+
Myśle ze prośba bedzie spełniona tylko uwazaj świat ma
więcej pokus.
Nowy dzień może przynieść wiele pokus,więc prośba o
siłę,by nie ulec im
Ja mysle ze Bog napewno bedzie czuwal nad toba ale
czas najwyzszy wstac...Bardzo ciekawie napisany
wiersz.
A świat tyle pokus przed tobą roztoczy, że wierz mi,
ciężko będzie z kursu nie zboczyć ;) Pozdrawiam
wstań wstań pokorę trzymaj i nowy wierszyk szybko
zaczynaj (+)pozdrawiam
wiersz bardzo dobry...chyba trochę przekorny...nikt
nie jest bez winy...ale prosić zawsze trzeba....+
zabawny wiersz jak dla mnie:)) ciekawie napisany i
cóż... lekko się go czyta:) plus