szczęście
Znalazłam coś pięknego.
Nie wiedziałam co to jest.
Myślałam, że to nic wielkiego.
Ale jednak myliłam się.
Znalazłam szczęście – wielkie
szczęście.
I nie chcę teraz już nic więcej.
Razem z nim otrzymałam miłość.
Teraz już nie może mi to zginąć.
A więc mój skarb zamknęłam na kluczyk.
Żeby nikt nie wykradł mi tego daru.
I zawiązałam to wszystko na drucik.
Bo to jest ważne i pełne czaru.
Teraz już mam szczęście na zawsze.
Będę przy tobie nawet, gdy zaśniesz.
Symbolem tego jest obręcz na palcu.
Z Tobą zostanę do świata krańców.
Dla mojego szczęścia, którego nikomu nie oddam
Komentarze (2)
piękny wiersz, pozdrawiam :)
A więc trzymaj to swoje szczęście tak mocno jak tylko
możesz, plusik za dobry wiersz,pozdrawiam cieplutko.