Szczęście
Uśmiechem usta me są umazane,
Źrenice nadzieją tak roziskrzone.
A myśli me wciąż są rozczochrane
Gdy mierzwią je Twe ciepłe dłonie.
Senne marzenia jawią się dniem,
A cisza wargami szeleszcząc gra
I trwonimy noce, szafując snem
Zagubieni w sobie... tylko Ty i ja.
Komentarze (1)
Nie wiem, skad czerpiesz natchnienie, ale bardzo
fajnie ujmujesz obrazy w slowa... Mysli mierzwione
dlonmi, albo cisza szeleszczaca wargami - swietnie sie
to czyta i wyobraznia pracuje od razu.