Szelest
słowa podszyte wiatrem
gładkie poukładane
chichoczą zza ściany pamięci
nic nie mów
zbyt późno
już wieczór
srebrna rzeka
wlała się oknem
zabrała wszystko
bez powrotu
do jasności
Kołobrzeg
15.05.2010
bomi-dziękuję
autor
maltech
Dodano: 2010-05-15 10:26:20
Ten wiersz przeczytano 1299 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
ładna liryka:) pozdrawiam
Smutny i pozostaje w pamięci.Pozdrawiam
...przemijanie jest w nas..." srebrna rzeka..."
przeznaczenia to niewiadoma do końca....pozdrawiam
liści szelestem...;-)))
Ciekawie To napisałaś. Podoba mi się. Pozdrawiam:)
witaj, czasem jest już za późno, to święta prawda, na
jakąkolwiek korekcję życia.
ładny wiersz. pozdrawiam w zadumie.
tak dawno widziałem Kołobrzeg.....wiersz przypomniał
mi to co mi umknęło
pięknie napisane
hmmm... wspomnienie_ cos co jest bezcenne! Wiersz
bardzo udany, aczkolwiek dla mnie za krótki