SZELEST
kropeczki biedronki oblizywane światło
rozpuszczone mleczko w czekoladzie
fruwały w chaosie zdarzeń smacznie
wzbierana poza w każdym następnym wirażu
rozdawanie tęsknoty jakby życie za darmo
spadało
zakwitnąć w niezapominajkach
gorącym wąchaniu kwiatów wygłaskanych
dla
zamieszkania w głowie bytu uniesienia
stworzenia
naczynia połączone w lotnie przeobrażały
w falowanie lustra w sensie płonącej
istoty
i migotanie migotanie piękna
w studni majaczeń cudów świata
zaśnie niewinnie kształt dobra w poczekalni
a planety bez oddechu rozerwane
wstrząsem
na meteoryty rozjuszone
spadną nagle bólem co nieprzespany
z rana i tak inaczej w niebo się patrzy
zazdrośnie wciąż na dnie
zawijają w sreberko
szeleszczące trofea martwe
zdrada nie parzy
stopione sumienie
UŁ
napisany Łódź,22.05.2009 ula2ula
Komentarze (17)
"stopione sumienie" życie w zdradzie rozgrzeszy
-podoba mi się ten wiersz -pozdrawiam
końcówka wiersza po prostu powalająca
stopione sumienie - częsta choroba w dzisiejszych
czasach
bardzo dobry wiersz Ulu +