Szelest
tęsknota jak muzyka
łączy za murem słowa
dwa drzewa na zielonej
trawie a ja
trawię już codzienność
koci krok
dźwięczy flet
łapię powietrze
jak sny
zapominam tak bezpiecznie
dno szklanki kaleczy pustką
przetrawiam czas
autor
atma
Dodano: 2011-08-25 02:04:58
Ten wiersz przeczytano 783 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Wczoraj mi się Pani przypomniała, weszłam w nadziei,
że coś przeoczyłam, jednak nie. Pozdrawiam:)
...
Też skłaniał bym się do "trawił" w miejsce
"przetrawiam czas"- co wydaje się formą niezbyt
naturalną.
W utworze pisanym naturalnym, prostym językiem - to
lekki dysonans.
Utwór tchnący zadumą i spokojem.
no tak, ja tez zbieralem mysli, emigra wewnetrzna? 100
%, no, czasem czterdziesci i pare...pozdr
Piekna muzyka jeszcze potęguje tesknotę, nie
wolno zapominać!Bardo dobry wiersz+++
Dno szklanki kaleczy, ostatnia kropla dawno już
wyschła, czas niesie wiatr a lata zawsze szkoda.
Ładny wiersz, z pewną dozą smutku, zatrzymuje...
Pozdrawiam:)
Witaj...zjawiasz się liści szelestem,jak zawsze
intrygujesz,zaciekawiasz.pozdrawiam miło+++++++++
Zora2...umieściłam te słowa z pełną świadomością,
myśląc...że człowiek najpierw trawi, a potem już
przetrawia codzienność, czas... sytuację, ale też
zastanawiałam się nad tym powtórzeniem...muszę to
przetrawić trawiąc ;-)))vel atma
Witam wszystkich,czas nie pozwała mi na częstsze
przebywanie i komentowanie wierszy. Dziękuje tym,
którzy odwiedzili moją stronę... i pozdrawiam ciepło
liści szelestem ;-))) vel atma
to nie jest bezpieczne zapominanie to pogrążanie
się... poruszający wiersz
Smutny. Tęsknota nie leczy, pogłębia nostalgię, a czas
płynie nieubłaganie. Dobry wiersz atmo:)Pozdrawiam/.
Tęsknota jak muzyka - to jest bardzo dobre i bardzo
prawdziwie kaleczy dnem szklanki - przetrawiam wiersz
- no niech tam... łapię powietrze i jak sen oddaję
punkt :)))
Wciągająca melancholia.
Osobiście zastanowiłabym się nad celowością użycia, w
tak krótkim tekście, słów 'trawię' i 'przetrawiam'
Ukłony :)
Dla mnie on smutny:)Czas rzeczywiście powoli
sprawia,że przyzwyczajamy się do tego co zaserwował
los i lekko blakną wspomnienia, ale to trudne. Długo
Pani nie było:) Pozdrawiam ciepło