Szept
Szeptem pytam cie gdzie jestes?
Dotykam cie dasz mi siebie?
I swoje szczescie dotykiem spojrzeniem
Ciepły wiatr zaniesie mnie do ciebie?
Jesteś nazawsze w moim sercu juz
bedziesz
Niebo sie otworzy
Ja pojde do nieba i bede tam z tobą?
Wolny w niewoli
Spacerem pojdziemy przed siebie
Objeci pocałonkiem wspomien
Dotykiem razem w ramionach
autor
Romantyk32
Dodano: 2007-04-01 12:17:35
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.