Szeptem krzycz...
Kochani.... swego czasu usunelam wiersz, teraz ponownie chcialabym sie nim z Wami podzielic :)
Szeptem krzycz slowa zacmione
deszczem strozki znikome
zdzblem trawy dotykaj zmysla
czuloscia smaku glebie dotykow
Pocalunkiem zmierzaj ku lkaniom
dotykiem ramion zniewalaj uczucia
glebina swiatow okalaj me cialo
lekkim musnieciem ust motyla
Zaprzegnij rumakow stado w rydwany
uczuc namietnych potoki zaglebiaj
zefirem nocy zbliz dwa zgliszcza
lekkoscia slowa dwa spruchniale deby
Otul poranna rosa dwa serca
znikomych marzen prastare mogily
starych marzen odswierz wspomnienia
debow dusze wpusc do nieba
February 2008
z serii ... dla Skrzata
Komentarze (7)
Nadal dla NIEGO piszesz wiersze.... sentyment
pozostal, uczucia szczere i dlawiocy bol w sercu... -
pisz Rusaleczko, wydobywaj z siebie te najciemniejsze
chwile, aby z nich ulozyc najpiekniejsze wiersze :) -
mama Skrzata
Piekny rozmarzony wiersz z odrobina liryki, Pieknie o
uczuciu.Pozdrawiam.
piekny wiersz sila przemawia przez deby jak i wiek i
madrosc - pozdrawiam
Piekny wiersz. Zrobil na mnie wrarzenie
To prześliczny wiersz. Popraw tylko jeden wyraz, w
którym błąd się wkradł (na "ż").
przepiękny wiersz-prośba o spełnienie miłości.
pozdrawiam.
Powalający wzruszający... najlepszy jaki dziś czytałem
bez urazy do reszty autorów :)