Szesnastoletnia miłość
Gdybym mogła opisać, miłość lat
szesnastu,
Opisałabym promyk słońca o brzasku
Kilka spojrzeń głębokich, oddechów
gorących,
Zatraceń umysłu, zmysłów kojących.
Zapachu miłość, trwającej namiętności,
Dla samego pozoru, dla wieku
grzeczności.
Wymieniane spojrzenia, mrugnięcia,
uśmiechy.
Ciągłe zamyślenia, zwątpienia, pociechy.
Setki pytań wciąż zadawanych,
Wiele scen w życiu razem zagranych.
autor
Kfiotek
Dodano: 2006-03-18 21:47:23
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.