Szkice słowa
dla mojego dziadka Mieczysława
Rozrysuje Niebo blaski
w których znajdzie skalne szkice
twarde, mocne, pełne łaski
ustawione słowem życie
Ono zawsze będzie wieczne
namaluje źródła zdarzeń
rozczytane - międzyrzeczne
swoją mądrość czas ukaże
Szkice słowa pojednane
i w milczeniu i w rozmowie
odsłonięte - rozwiązane
dziś się człowiek o nich dowie
Grają w duszy na spojrzeniach
wśród ozdobnych chwil zimowych
na domowych ukojeniach
na wypitej szklance wody
Sieją spokój, mówią szeptem
poszukują wiernych znawców
Ich kontury będą święte
bo znajdują w sercach zbawców
Tak wkroczyły w świat poezji
by dziś złożyć Ci życzenia
w tańcu gwiezdnym białej więzi
która chmurność w moc zamienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.