...szkoda że tak szybko czas leci
od wieczora aż po świt
wiele mil przejechałam
przez miasta dziwne wsie
kukurydziane pola i zielone lasy
żelaznym labiryntem dróg
w połowie drogi się zatrzymując
w samym sercu buszu cichego zakątku
gdzie tylko mieliśmy być dla siebie
lecz jakaś franca ugryzła mnie w zadek
a miejsce to intymne miało być dla
ciebie
z zaropiałym wrzodem bez żadnego ale
trzeba było jechać dalej aż do celu
gdzie ogromna plaża na nas czekała
i wiatr co wieje od morza z tańczcą falą
jak też domek nieduży lecz uroczo
nietypowy
domek rybaka bez drzewa jednego
w okolicy ptaka żadnego komara
tylko ty i ja od świtu aż po świt
i w oczach naszych wschody i zachody
złocisto księżycowe i cisza co czarowała
w ramionach wszystkie ryby świeże
wspomnienie zostawiają jak echo
za rok może znów zawoła nas
w nietypowy byt,byt we dwoje
byt niczym średniowiecze...
...na tym świecie nic piękniejszego nie
ma
gdy chwilą wytchnienia cisza jest i
wiatr
wiatr wiejący od morza i chatka rybaka
z dala od wszystkich tylko ty i ja
wodą wypełniona plażą przepełniona
horyzontem oczarowana tobą nasycona
jak ametystowym oceanem...
Komentarze (7)
w:)dziękuję jak też wzajemnie pozdrawia
słoneczny:)przesyłając:)
odludne miejsce tylko dla was...ładny wiersz -
pozdrawiam miłego dnia :-)
jak zwykle super wiersz pozdrawiam :)
Idylla z przygodami godna ... pozazdroszczenia. Morze
z plażą, chatką rybaka i dwójka zakochanych. Tadeusz
Konwicki nie wykreowałby lepszego klimatu. Pozdrawiam
Pieknie.Przeczytalam z przyjemnoscia:)
Bardzo piękny, pełen świeżego powiewu wiersz. Jakże
adekwatny do Twojego nicka!
Dobrej nocy :)
Szkoda,że tak szybko leci czas....Piękny.Pozdrawiam.