Szkoła zapomnienia
Skończ się łudzić, sprzedaj Sny.
Za srebrnika płyń przez Styks.
Te pragnienia tkane złotem.
Zmieszaj z piaskiem potem z błotem.
To co krzepi w żyłach krew.
Oddaj diabłu jeśli chcesz.
Strać nadzieje, szybko proszę!
Na porażek spal ją stosie.
Wszystko w końcu jest już jasne.
Pierwszy raz od „wtedy”
zaśniesz.
W nowym życiu Cię obudzę.
W którym nie ma głupich złudzeń.
Czasem lepiej odpuścić.
autor
ksiezyc
Dodano: 2007-09-27 08:53:45
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Odpuścić nie znaczy stracić nadziei, tylko rozluźnić,
zyskać dystans, uwolnić - a wówczas pojawią się nowe
perspektywy, czasem, uwolnione, wraca to, czego tak
kurczowo trzymaliśmy się.... Dobry wiersz.
nie zawsze wystarczy zmienic postepowanie by i zaycie
nabralo innego znaczenia ale prubowac trzeba zeby
zycie mialo sens
Bardzo udana interpretacja myśli autora, ciekawa i
zachęcająca do dalszego czytania
Chciałabym tak sobie odpuścić , chociaż na jeden
dzień, tylko ciągle nie znam na to sposobu....a szkoda
Ta, czasem lepiej odpuścić i nie mieć siwych włosów na
głowie, i łez w oczach. Zastanawiające.......