Szmer miłości;
Nad rzeką, jak przed laty
szmer przytuliła do serca.
Zapach wieczornej łąki -
otulił ją szalem.
Promienie słońca
łaskocząc powieki,
łzy uwolniły -
przyjęła je rzeka
i uniosła lekko,
by po chwili wchłonąć,
porwać swym nurtem
zachłannej miłości.
"i lekko uniosła
by wchłonąć po chwili
pozwolić miłości
z nurtem popłynąć"
(dziękuję _wena_)
Komentarze (21)
:))
Takie są życiowe szmery
piękny a tyle w nim smutku i tęsknoty....
pozdrawiam:-)
dlaczego z nurtem odpłyneła
szkoda:(
pozdrawiam:)
dziękuję, bardzo dziękuję...
Ładnie Aniu:)
Smutno, ale za to ładnie i z klasą :) pozdrawiam i
głos zostawiam +
Pięknie,chociaż smutno:)
Pozdrawiam
Czemu ja tego nie rozumiem? Ale podoba mi się jak
cholera!
Bardzo ładnie zatrzymana w słowach wiersza chwila
smutku i tęsknoty. Serdeczności.
Mimo smutku piękny wiersz Aniu
Pozdrawiam bardzo serdecznie Zyczę peelce by jutro
odmieniło aurę ...
Dziękuję Kochani za ciepłe słowa...
smutny ale bardzo ładny wiersz
'i lekko uniosła
by wchłonąć po chwili
pozwolić miłości
z nurtem popłynąć'
tak sobie czytam na własny użytek
serdecznie pozdrawiam :)+
lecz ...
miłość zachłanna jest piękna w nocy .. a w dzień
wyważona jest jeszcze piękniejsza .. nie może być
zaborcza ..leczu ufna delikatna wzajemna .. Aniu ładny
wiersz .. inspiruje mnie .